Dwa miasta. Pozdrowienia z Wrocławia Kowalska Monika
\nGdy lwowska młodość staje się wspomnieniem, a dorosłość puka do wrocławskich drzwi. Wrocław, lata 60. Dla Adeli, Józki i Nelki Lwów staje się już tylko odległą przeszłością, niewyraźną jak dobry sen